Ostano spotkała mnie bardzo miła niespodzianka odwiedził mnie hmmm...
no właśnie można powiedzieć że św. Mikołaj ale jak to zwykle bywa
bardzo szybko znalazł się wspólnik do prezentu i dokonano podziału.
Dal mamusi zakładka bo dużo czyta a dla synka aniołek by czuwał nad nim :)
Pierwszej nocy aniołek spał z nim w łóżku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz